Obowiązki domowe, samotność kobiet
To miał być taki spokojny i krótki artykuł, tylko o tym jakie są obowiązki domowe i jak je dzielić… No ale chyba rozumiecie, że kiedy się wczytałam w badania naukowe i dowiedziałam się tych strasznych rzeczy…
Cóż, MUSIAŁAM o tym wszystkim napisać. Myślałam o tym, czy by nie oddzielić kwestii związanych z dyskryminacją, ale nie, niech to się pojawia między wierszami, tak jak to jest w życiu :)
Chciałabym też podkreślić, że jak zwykle na tym blogu, nie są to jakieś moje wynurzenia z palca, tekst ten i zawarte w nim postulaty opieram na badaniach naukowych i statystykach.
Oczywiście jak to zwykle w kategorycznych tekstach nie ujmują one wszystkich niuansów tego świata. Więc jeśli jesteś partnerem, który angażuje się w obowiązki domowe- super!
Jeśli jesteś w związku jednopłciowym wybacz, że nie zawieram tego rozróżnienia w tekście, ale oczywiście dotyczy to również Was, jeśli macie problem z obowiązkami.
Jak widać ze statystyk standardem jest samotność kobiet na froncie obowiązków domowych.
Tutaj szczególnie fajne opracowanie, interaktywne wykresy:
opieka nad dziećmi w US
obowiązki domowe w US
Jak podzielić obowiązki domowe
Chętnie odwołam się do Gottmana i zacytuję jego książkę 7 zasad udanego małżeństwa:
“Mężczyźni muszą więcej pracować w domu”
Przynajmniej jeśli chcą mieć lepszy związek, to nie mają innego wyjścia. Kilka faktów z badań naukowych:
- Kiedy mąż wykonuje obowiązki domowe obydwoje (mąż i żona) uważają swoje życie seksualne za bardziej udane, kłótnie tych par są łagodniejsze, nie ma w nich spirali oskarżeń;
- Co 4 małżeństwo w US rozwodzi się z powodu niedogadania obowiązków domowych;
- Mężczyźni robią więcej w domu niż w latach siedemdziesiątych, ale to nadal kobiety wykonują 2/3 obowiązków domowych nawet jeśli pracują zawodowo. W UK mężczyźni 16 godzin vs kobiety 26, w UE kobiety 26 vs mężczyźni 9. W Argentynie 40% mężczyzn (również tych bezrobotnych) nie robi żadnych obowiązków domowych.
- W Polsce (2013) mężczyźni przepracowali 1.45 godz. dziennie mniej od kobiet.
- Wartość miesięczna pracy domowej kobiety to 2113 zł, mężczyzny – 1218 zł. Kobieta wypracowuje 58% średniej pensji wykonując obowiązki domowe. Roczna wartość pracy domowej kobiety- nazywanej przez wielu “siedzeniem w domu” 🤦♀️ to 26205 zł. !
- Osoby, które zlecają prace domowe innym odczuwają ulgę, ale tylko do pewnego stopnia. Kwota 100-200$ miesięcznie (US) jest ok, ale więcej powoduje stres.
Rozumiem, że nie pałacie panowie do biegania ze szmatkami i mopami, naprawdę, rozumiem Was bardzo dobrze, ale uwierzcie proszę, że my, kobiety również nie urodziłyśmy się z cif’em w ręku- mimo reklam, które usiłują nam to wmówić.
Seksizm reklam: Sprzątanie
W reklamach to kobiety sprzątają i zajmują się higieną, a mężczyźni samochodami, czy bankami, UWAGA tylko:
- 3% reklam pokazuje kobiety w roli liderek,
- 2% jako inteligentne,
- 1% interesujące jako ludzi!!!
No to jest taka masakra, że mnie szlag trafił, ręce mi opadły i po prostu musiałam o tym Wam powiedzieć. Zobaczcie jak bardzo jesteśmy pod wpływem stereotypów, tutaj zdjęcia mężczyzn przy stereotypowo kobiecych zajęciach autorstwa Eli Rezkallah:
Poprawność Polityczna
Dlatego uważam, że tak zwana poprawność polityczna jest ważna. Jeśli chcemy, by nasze córki, żyły w partnerskich związkach, gdzie partner będzie je wspierał, by wierzyły że potrafią więcej niż czyścić podłogi bardzo ważne jest to, co pokazują media. Możemy sobie do woli rozprawiać o niezależności naszego umysłu i naszej odporności na reklamy i media… To jednak świadczy jedynie o nieznajomości zasad psychologii społecznej i kulturowej.
Na szczęście w UK już zaczęto się tym zajmować i takie seksistowskie reklamy będą zakazane. Może już niebawem zobaczymy więcej nieszablonowych reklam dotyczących sprzątania, takich jak ta ;)
Szczególnie, że badania wskazują, że kobiety postrzegają sprzątającego mężczyznę jako atrakcyjnego, ba wręcz seksownego.
ps. gdyby znowu wcięło film to znajdziecie go pod hasłem: Mr. Clean | New Super Bowl Ad | Cleaner of Your Dreams – super bowl 51
żeby było sprawiedliwie istnieją również reklamy seksualizujące mężczyzn, hasło: Sexualization of Men in Advertising
Pisząc o obowiązkach domowych naprawdę ciężko nie zauważać niesprawiedliwości.
Nie ma tutaj równouprawnienia powiedzmy to sobie szczerze i otwarcie, a jest bardzo potrzebne.
Kobiety drodzy Panowie są naprawdę przeciążone, co mam nadzieję zobaczycie w poniższym tekście i komiksie. Uwaga, chciałabym podkreślić: jeśli mężczyzna pracuje zawodowo, to kobieta pracująca w domu ( gotowanie, wychowywanie dzieci) również potrzebuje waszego zaangażowania w sprawy domowe.
Dlaczego?
Praca zawodowa, czyli 8, czy nawet 10 godzin w biurze, dużo się dzieje, są inni DOROŚLI ludzie, dostajecie wynagrodzenie, bonusy, kolega/szef poklepie was po ramieniu powie- dobra robota.
Jak macie naprawdę wszystkiego dość, to stwierdzacie: chrzanić to i wychodzicie na jakiś czas z biura.
Osoba z dzieckiem w domu
Zgadnijcie kto tych wszystkich bajerów nie ma? Osoba, która zostaje z dzieckiem w domu. Myślicie, że osoba zostająca w domu ma za to spokój? Nic bardziej mylnego, szczególnie młode mamy, często są zestresowane nową rolą (to może trwać nawet kilka lat) i nie każda kobieta jest zachwycona rolą matki, czy gospodyni domowej. Dla wielu kobiet to dużo bardziej męczące niż praca zawodowa, 35% polskich kobiet mówi że wolałoby zostać w domu, ale 30% woli pracę zawodową. Nic dziwnego – minusy pracy w domu:
brak takich pochwał:
- O wow, świetna robota, karmisz piersią! Szacun, propsy!
- Nieźle- gotujesz zdrowe posiłki codziennie- jestem pod wrażeniem!
- Niesamowite- codziennie gonisz dzieci do parku- zamiast siedzieć w domu- mega!
- Jestem pod ogromnym wrażeniem jak czysto jest dzisiaj w kuchni!
Brak urlopów -bycie matką jest 24h/d, nie da się trzasnąć drzwiami i wyjść, kiedy mamy dość.
Kiedy nie mamy umiejętności wychowywania dziecka/czy zajmowania się domem nikt nas nie wysyła na szkolenie.
Nie dostajemy za to wynagrodzenia, nie możemy tego wpisać do CV, uwsteczniamy się zawodowo. Zależność od partnera się pogłębia, a niestety liczba rozwodów wciąż rośnie (w Warszawie na 2 małżeństwa przypada 1 rozwód). Nie mamy wyjazdów integracyjnych z innymi mamami (a szkoda). Jest pewnie jeszcze więcej argumentów, które pokazują, że praca zawodowa ma różne zalety, których na próżno szukać w pracy domowej.
Oczywiście najgorszą sytuacją jest, kiedy partner uważa, że: “Ty przecież nic nie robisz całymi dniami”.
(ps. o plusach pracy w domu akurat tutaj nie piszę, choć wiadomo, nic nie jest czarno-białe, mam nadzieję, że pamiętacie o tym czytając mnie i zauważając pewne uproszczenia, gdyby nie one, musiałabym za każdym razem pisać książkę, zamiast artykułu.)
“Siedzenie” w Domu
Jeśli macie partnera który/która mówi: siedzisz w domu nic nie robisz, wtedy należy spokojnie porozmawiać. Błędem, który robi większość osób wrażliwych jest nie mówienie, kiedy boli. Efekt jest taki, że kwasy się zbierają, a w końcu osoba wybucha, lub się oddala (w najgorszym wypadku zrywa relację).
Ułóżmy więc kolejnego Dear Mana, by wyrazić naszą prośbę w skuteczny sposób:
D. Powiedziałeś wczoraj: Co ty taka zmęczona, przecież siedzisz cały dzień w domu (tutaj musi być dokładny cytat).
E. Czuję smutek i frustrację, mam taką myśl, że nie doceniasz mojej pracy w domu.
A. Chciałabym, żebyś zauważał jak dużo robię i o tym mówił
R. Dzięki temu będę się czuła doceniona, spokojniejsza i będę miała większą motywację, będę też milsza dla ciebie.
(dalszy ciąg oraz wyjaśnienie co to DEAR MAN)
Z mopem od dziecka
Okazuje się, że zaczyna się to w dzieciństwie. Z danych z aplikacji do kieszonkowego gdzie rodzice przyznają pieniądze za wykonane obowiązki domowe wynika, że dziewczynki spędzają średnio 11 minut dziennie więcej na domowych obowiązkach niż chłopcy. Chłopcy dostają za obowiązki domowe 2 razy więcej pieniędzy niż dziewczynki, oraz chłopcy dostają pieniądze za wykonywanie higieny osobistej (np. mycie zębów).
Szeroka definicja obowiązków
Podoba mi się również podejście Gottmana, który bardzo szeroko traktuje obowiązki domowe. Tak więc naprawa samochodu, dbanie o to, by był zatankowany, płacenie rachunków na czas, dzwonienie do znajomych w imieniny i tego typu rzeczy również tam znajdziecie.
Pozwalam sobie przytoczyć i rozszerzyć jego listę. Na końcu artykułu znajdziecie listę do pobrania, którą możecie wydrukować i wypełnić ze swoim partnerem. Jeśli macie dzieci, dobrze by one również wsparły was w tych zadaniach i to od najmłodszych lat (niezależnie od płci). W tym artykule nie będę mieszać tych kwestii, ale im wcześniej nauczycie dziecko, że obowiązki domowe to normalna część życia tym lepiej.
Jakie są obowiązki domowe, lista obowiązków domowych:
Zdrowie, Rekreacja, Sport
Organizowanie spraw medycznych dla rodziny
Lekarstwa i inne sprawy dotyczące zdrowia
Ćwiczenia i dbanie o kondycję
inne: np. organizowanie zajęć sportowych dla dzieci
Obowiązki związane z dziećmi
Zajmowanie się dziećmi po szkole
Zajmowanie się dziećmi w weekendy
Usypianie dzieci
Czytanie dzieciom
Kąpanie dzieci
Wyciąganie konsekwencji wobec dzieci
Uczenie dzieci regulacji emocji
Zajmowanie się chorym dzieckiem
Chodzenie z dziećmi do lekarza, dentysty
Chodzenie z dziećmi na imprezy
Angażowanie się w życie szkoły
Zakupy szkolne dla dzieci
Podejmowanie decyzji odnośnie dzieci
Zawożenie dzieci do szkoły
Odbieranie dzieci ze szkoły
Kupowanie prezentów dla dzieci
Przygotowywanie posiłków, kanapek dla dzieci
Dopilnowanie zadań domowych dzieci
Nagradzanie, chwalenie dzieci
Radzenie sobie z trudnościami w wychowywaniu
Radzenie sobie z emocjami dziecka
Chodzenie na wywiadówki
Branie udziału w życiu szkoły
Szczególne wydarzenia w życiu dziecka
Wyprawianie urodzin dziecka
Korepetycje dla dziecka
Spotkania z kolegami
Kupowanie rzeczy dla dzieci
inne: np. pakowanie plecaka dziecka (lub pilnowanie)
Załatwianie spraw + finanse
Chodzenie na pocztę
Zajmowanie się budżetem domowym
Planowanie finansów
Załatwianie spraw w banku
Płacenie rachunków
Bilansowanie wydatków i przychodów
Wypełnianie zeznań podatkowych
Sprawy prawne (np. testamenty) Oszczędzanie
Większe zakupy (np. samochód)
Kontrola inwestycji
Załatwianie spraw poza domem (np. urzędy)
inne: np.pilnowanie zaległości kredytowych
Naprawy, remonty, samochód, zakupy
Tankowanie
Dbanie o samochód wymiana opon, mycie itp.
Wymiana żarówek (+kupowanie)
Zakupy domowe
Kupowanie mebli
Kupowanie sprzętu elektronicznego
Kupowanie sprzętów domowych
Kupowanie ubrań
Remonty
Naprawy domowe
Przebudowy i modyfikacje w domu
Konserwacja domu
Naprawa i przestawianie szaf
Naprawy sprzętu domowego
inne: np. dbanie/porządkowanie kabli
Jedzenie, Kuchnia
Sprzątanie po gotowaniu
Nakrywanie do stołu
Planowanie jadłospisu
Zmywanie
Przynoszenie naczyń do kuchni
Suszenie naczyń
Wstawianie naczyń do szafek
Wstawianie zmywarki + opróżnianie
Sprzątanie kuchni
Sprzątanie po obiedzie
Mycie piecyka i kuchenki
Zakupy spożywcze
Rozmrażanie i mycie lodówki
inne: np. robienie soku do śniadania
Sprzątanie, pranie, rośliny
Pranie
Prasowanie
Wieszanie prania
Chowanie rzeczy do szafy
Szycie i naprawa ubrań
Wieszanie firanek
Mycie okien
Wynoszenie śmieci (+wkładanie worka)
Segregacja śmieci
Recykling (makulatura itp)
Sprzątanie łazienki
Mycie wanny
Sprzątanie toalety
Wymiana ręczników
Sprzątanie domu (układanie)
Wycieranie kurzu
Mycie podłogi
Odkurzanie
Zmiana pościeli
Ścielenie łóżek
Poprawianie kanapy (koc, poduszki)
Czyszczenie ekranów
Podlewanie i dbanie o rośliny
Ogólne porządki w domu
Mycie blatów
Wieszanie czystych ręczników
Sprzątanie łazienki
Prace w otoczeniu domu, w ogrodzie
Pielęgnacja trawników, drzew i krzewów
Pielęgnacja roślin doniczkowych
Sprzątanie przed wizytą gości
inne: np. czyszczenie odkurzacza/worków itp.
Wyjścia i Podróże
Planowanie romantycznych randek
Planowanie spokojnych wieczorów w domu.
Planowanie weekendów
Planowanie wyjść do restauracji
Wyjścia rodzinne, wycieczki i pikniki
Planowanie podróży
Organizowanie podróży
Opłacenie podróży
Przygotowywanie kanapek, prowiantu na wyjazdy
Pakowanie
Organizowanie wolnego czasu
inne: np. wybieranie i kupowanie biletów
Wasza relacja i relacje z innymi
Spotkania z przyjaciółmi
Utrzymywanie relacji z przyjaciółmi
Wychodzenie z inicjatywą w sprawach dotyczących seksu
Kontakty z rodziną
Pisanie listów (maili, pocztówek)
Segregowanie poczty i sprawdzanie skrzynki
Odsłuchiwanie poczty głosowej
Odpisywanie na maile, wiadomości na FB, oddzwanianie
Przygotowywanie imprez
inne: np. robienie albumów ze zdjęciami
Sprawiedliwość
Chciałabym jasno zaznaczyć, nie w każdym związku jest tak, że to kobieta ma większość obowiązków na głowie, nie chodzi też o to, żeby zawsze było 50-50. Jednak obydwie strony muszą czuć, że podział jest sprawiedliwy. Może Twoja żona nie znosi zmywania (z badań wynika, że zwykle tego kobiety nie lubią) ale może bardzo chciałaby oddać Ci odkurzanie. Ważnym jest, by usiąść, porozmawiać o tym, ustalić konkretny system. Najgorszym rozwiązaniem jest, by Ona biegała za Tobą i wciąż mówiła Ci co masz zrobić. Dlaczego?
Bo bieganie i przypominanie to dodatkowy etat: bycie Twoim managerem.
Obciążenie Mentalne
Umieściłam komiks na ten temat poniżej, bo wydawało mi się, że ten komiks jest jasny i prosty, ale po przeczytaniu komentarzy na FB pontonu zobaczyłam, że jednak nie wszyscy rozumieją przekaz tej historii. Najczęstsze komentarze czytelników:
On nie czyta w twoich myślach
Pierwszy typowy zarzut, przecież on nie czyta w twoich myślach- facetowi trzeba powiedzieć. My na blogu od dawna powtarzamy, że nikt nie czyta w naszych myślach, ani nasz partner, ani nasze dziecko, ani nasza koleżanka – oczywiście że trzeba mówić wprost czego się oczekuje.
Jednak, jeśli ustalamy z partnerem- Ty się zajmujesz śmieciami, zmywaniem, wyprowadzasz dziecko z domu, (możemy wyjaśnić partnerowi dokładnie z czym się to wiąże, czyli: pilnujesz czasu wyjścia, ubierasz dziecko, pilnujesz, żeby miało spakowane rzeczy, to tak ma być, bez przypominania po 100 razy. Choć być może kilka razy taką rozmowę trzeba przeprowadzić.
Niestety często przypomina to sytuację inną. Weźmy wynoszenie śmieci. Często jest to wyniesienie wręczonego do ręki/postawionego przy drzwiach spakowanego worka ze śmieciami. Czyli kobieta musi 1) pilnować czy się śmietnik przepełnił, 2) zawiązać worek 3) postawić przy drzwiach/wręczyć wynoszącemu śmieci/ przypomnieć o potrzebie wynoszenia, 4) potem jeszcze wkłada nowy worek do śmietnika. W tej sytuacji mężczyzna uważa, że wynosi śmieci, gdzie tymczasem robi tylko 25% zadania. Zmywanie, to jest przyniesienie naczyń z całego domu, włożenie do zmywarki, pilnowanie czy zmywarka już jest pełna, pilnowanie żeby były detergenty do zmywarki, włączenie zmywarki, wyjęcie naczyń ze zmywarki, schowanie naczyń do szafek.
Kobiety muszą pamiętać
Takie się pojawiły głosy pod komiksem. Smutne, bo dokładnie o to chodzi w tym komiksie, że kobiety mają na głowie pamiętanie o tym wszystkim. O każde dodatkowe zadanie (dla nich oczywiste, np. żeby zająć czymś dziecko, jeśli uniemożliwia rozmowę telefoniczną) muszą prosić, a przecież wychowywanie dziecka to obowiązek wspólny. To jest kierowane do tych panów, którzy we wspomnianej sytuacji chowają się za smartfonem.
Facet nie widzi- ewolucja
Pojawiły się wypowiedzi, że mężczyzna “nie widzi” przepełniającego się śmietnika i takie różne seksistowskie komentarze – również niestety od kobiet. Tutaj słów mi brak, proszę o dostarczenie badań, że mężczyzna nie widzi i nie może się nauczyć- wtedy zweryfikuje swoje poglądy. Póki co bardzo często bywa tak, że dopóki mężczyzna mieszka sam- to ma porządek -jak tylko zamieszka z partnerką- nagle przestaje zajmować się domem. Słuchajcie- podkreślam NIE DOTYCZY TO WSZYSTKICH MĘŻCZYZN – natomiast wcześniej wymienione statystyki mówią NIEUBŁAGANIE, że problem istnieje i dotyczy płci męskiej.








































Jak Podzielić Obowiązki domowe, arkusz
Jak pisze Gottman, mężczyźni często przeceniają swój udział w pracy domowej i robią mniej niż im się wydaje (stąd statystyki z początku artykułu też mogą być zaniżone). Jeśli chcą lepszego związku muszą robić więcej. To nie moje słowa, tylko eksperta, który przez 30 lat badał pary, między innymi sprawdzając co jest przyczyną rozwodów. Kiedy obowiązki są sprawiedliwe podzielone partnerka podczas kłótni ma niższy puls dlatego rzadziej rzuca oskarżeniami, rzadziej nakręca spirale konfliktu, tym samym unikając jednego z 4 zwiastunów rozwodu.
Wypełnijcie wspólnie poniższy arkusz. Wpiszcie jak jest, a jak powinno być. Prawdopodobnie pojawi się pewien schemat, mężczyzna robi zadania wymagające siły oraz te abstrakcyjne np. finanse, budżet. Wszystko fajnie, tylko, że tych rzeczy nie robi się każdego dnia, natomiast codzienna, niewdzięczna, często niewidzialna harówka pozostawiona jest kobiecie.
Jak wspomniałam sprawiedliwy podział to nie musi być podział 50/50, tylko taki, który będzie postrzegany jako sprawiedliwy przez żonę, partnerkę, czy osobę delegowaną do tych zajęć (pary homoseksualne). Może to oznaczać, że zatrudnicie kogoś do pomocy, albo sprawicie, by dzieci robiły więcej obowiązków (uwaga- nie tylko dziewczynki!). Według badań Gottmana bardzo ważne jest jednak to, by:
- mąż robił te rzeczy sam z siebie- kobieta nie musi popędzać, przypominać, nadzorować.
- robił obowiązki przypisane kobiecie, kiedy ona akurat nie może, jest zmęczona, chora.
Dzięki temu ona będzie się czuła szanowana, doceniana, a to bardziej wpłynie na życie seksualne, niż każdy afrodyzjak. Pamiętajcie jednak również, że zmywanie nie równa się seks.
Arkusz Obowiązki Domowe do pobrania i wypełnienia z partnerem.
Uważność Obowiązki Domowe Zmniejszenie Stresu
Naukowcy poprosili badanych o uważne zmywanie, czytelnicy tego bloga na pewno się domyślają, że to świetnie wpłynęło na nich. Dokładnie, sześć minut uważnego zmywania naczyń, zmniejszyło nerwowość o 27% i zwiększyło inspirację o 25%. Znam ludzi, którzy z obowiązków domowych zrobili swój czas medytacji i bardzo to sobie chwalą, jak to zrobić?
Uważne zmywanie Ręczne
Stop, zatrzymaj się, weź powolny, głęboki oddech, uświadom sobie gdzie jesteś, tu i teraz, spójrz na talerz, zauważ talerz, jak wygląda?
Weź talerz do swojej dłoni, dotknij go, kiedy kierujesz go pod strumień wody (trochę wolniej niż zwykle) bądź świadom ruchu swoich dłoni, rąk, ramion, ciała, naprawdę czuj też kształt talerza, jego fakturę, chłód porcelany? kamionki? szkła? z czego jest ten talerz? jaki ma kolor? czy jest gładki? ma jakiś wzór?
Kiedy myjesz talerz czuj temperaturę wody na swoich dłoniach, jaką ma temperaturę? jaki dźwięk wydaje? woda? gąbka? czy czujesz zapach? ludwika? jakim płynem do mycia naczyń zmywasz? jaki kolor ma gąbka? czy ma jeden kolor? może dwa? czy ma jedną fakturę? może ma dwie strony? czy słyszysz jak pękają bąbelki piany płynu do mycia naczyń?
Kiedy już go umyjesz odstaw talerz, czy go wycierasz? jak? czym? jaka w dotyku jest ścierka? gdzie go dokładnie odstawiasz? Skup się na ruchach swojego ciała…
Bądź w tym działaniu każdym swoim zmysłem…
Uważne wstawianie Zmywarki
Stop, zatrzymaj się, weź powolny, głęboki oddech, uświadom sobie gdzie jesteś, tu i teraz, spójrz na zmywarkę zauważ ją, jak wygląda?
Otwórz drzwiczki, zajrzyj do niej, naprawdę się przyjrzyj. Teraz skup się na tym jak będziesz wkładać naczynia, najpierw skup się na ich płukaniu, spójrz na 1 talerz, zauważ talerz, jak wygląda? Weź talerz do swojej dłoni, dotknij go, kiedy kierujesz go pod strumień wody (trochę wolniej niż zwykle) bądź świadom ruchu swoich dłoni, rąk, ramion, ciała, naprawdę czuj też kształt talerza, jego fakturę, chłód porcelany? kamionki? szkła? z czego jest ten talerz? jaki ma kolor? czy jest gładki? ma jakiś wzór?
Kiedy płuczesz talerz czuj temperaturę wody na swoich dłoniach, jaką ma temperaturę? jaki dźwięk wydaje?
Kiedy wypłuczesz talerz powoli włóż go do zmywarki bądź świadom gdzie go dokładnie wkładasz? Skup się na ruchach swojego ciała…Zacznij płukać kolejny talerz
Bądź w tym działaniu, z każdym swoim zmysłem…
W takich czynnościach naprawdę się dużo dzieje, jeśli się skupisz zamiast siedzieć w swojej głowie i powtarzać sobie, nie cierpię zmywania, chcę robić coś innego, nie mam na to czasu, jakie to jest nudne, wkurza mnie to, ona powinna to robić, dlaczego znowu ja, itp. itd.
Ja osobiście uwielbiam wymyślać systemy zmywania. Wygląda to tak, że w pracy zmywam ręcznie i mam różne pomysły na to- zamieniam to w zabawę- podpowiedziała mi to z jedna osób, która uczestniczyła u nas w grupie i bardzo mi się spodobało, dzięki temu żadne zmywanie nie jest takie samo- oczywiście, jeśli robię to uważnie. Jak wygląda taki system.
system nr 1. myję 2 szklanki w całości wynoszę
system nr 2 namydlam 3, potem płuczę, namydlam 3 potem płuczę, wynoszę 6
system nr 3, myję jedną w całości wynoszę i od nowa
systemów jest nieskończenie wiele :) zabawa przednia, jeśli się skupię na zabawie zamiast na swoich myślach o tym, że nie mam czasu.
PS.
To był naprawdę długi tekst, dlatego ostatnio nie było moich artykułów na blogu (pracowałam nad tym). Dajcie znać w komentarzach, czy Wam się podobał, lub jeśli macie pytania, pamiętajcie, że komentarze są moderowane, więc chwilkę to trwa zanim odpowiem.
money.pl , GUS policzył, ile jest warta praca na rzecz domu. To ponad 20 tys. zł rocznie
https://www.instagram.com/elirezkallah/
http://www.elirezkallah.com/photography
https://www.asa.org.uk
https://www.dailymail.co.uk/news/article-4705568/Sexist-adverts-banned-industry-watchdog.html
https://www.scoopwhoop.com/inothernews/sexist-advertisements/#.yfwg17p0g
https://www.stylist.co.uk/life/ridiculously-sexist-mosgyny-anti-feminist-adverts-posters-billboards-present-modern-day/69598
https://www.thesun.co.uk/news/4042522/sexist-adverts-banned-industry-watchdog-advertising-standards/
http://www.werbewatchgroup-wien.at/files/Catalogue_of_Criteria_Sexist_Advertising.pdf
(reszta źródeł w tekście)
przepraszam, ogarniam sytuacje komentarzy
musiałam dać tutaj inne komentarze, disqus niestety nie działał :(
Zastanawiające, czy przyczynami tych rozwodów jest statystycznie częściej sam podział obowiązków domowych, czy próba jego zmiany przez kobietę?
no właśnie?
ale z tego co wiem to kobiety częściej wnoszą o rozwody
Fajny artykul i tak sie przygladnelam , jak to bylo w moim zyciu z partnerem – podobnie .
dzieki! no tak, to problem w większości relacjach
Przypadkiem tu trafiłam czytam i wielkie WOW. Super tekst i rysunki, może wydasz to w postaci książki? Powodzenia i proszę tworz dalej, polskie matki tego potrzebują!
dziękuję bardzo, ale to nie moje rysunki -Czym jest obciążenie mentalne, komiks Dzięki Ponton, za zgodą autorki Emma :)
Dzień dobry! Ja w domu odhaczam za mało obowiązków… Dlaczego? W moim przypadku problemem jest relacja z partnerką – czuję, że nie mogę z nią porozmawiać, że moje zdanie nie jest brane pod uwagę, ale przede wszystkim że robiąc niektóre rzeczy “nie mam nic do ugrania” – w sensie takim, że cokolwiek bym nie zrobił najlepszą rzeczą którą mogę zyskać jest cisza. Częściej czeka mnie “opieprz” – to nie tak, to źle, a to nie teraz. W takiej sytuacji czasem wolę zebrać ten opieprz za to że czegoś nie zrobiłem – będę się czuł tak samo głupio, ale trochę sił i czasu oszczędzę. Przykłady – “moja” wstawia zupę i wychodzi a ja dostaję opieprz, że tu zupa kipi a ja sobie dla przyjemności naczynia zmywam, zamiast ratować tę zupę. Potem kupiliśmy zmywarkę – to dostałem opieprz za marnowanie wody kiedy zmywałem. Jak wstawiłem zmywarkę to dostałem opieprz, że nie była dostatecznie załadowana. To innym razem postanowiłem oszczędzić tabletkę – spotkałem się z krytyką, że mam to w D czy zmywarka jest wstawiona czy też nie.
Inna obserwacja, którą mam to taka, że “moja” nie jest przecież moim szefem, żeby mną zarządzać, tak jak w artykule napisano. Tylko dlaczego ja nie mam prawa do opinii na temat zakresu prac, które są do wykonania? Np. uważam, że podłoga jest czysta i nie trzeba jej myć. A moja Pani uważa inaczej. Tak, jest to śliski temat i znajdzie się cała masa łasic w ludzkiej skórze, które będą oglądać telewizję i twierdzić, że podłoga jest czysta nawet jak tę podłogę już robactwo albo szczury zeżrą. Temat jednak jest poważny i pozostaje nierozwiązany. Jedna osoba w związku twierdzi, że koniecznie trzeba coś zrobić, druga – że tematu nie ma. W partnerskim związku trzeba porozmawiać i tę robotę jednak przekazać.
Może tu właśnie tkwi duża część sprawy, że część ludzi, przeważnie posiadająca jądra, wielu problemów nie dostrzega albo świadomie ignoruje jako sprawy nieważne – nie potrzebują np. serwetek na stole a już na pewno nie uważają że powinny być kolorem dopasowane do obrusu, który też do niczego nie służy. Nie są przekonani, że ubrania muszą być czyste, prane i prasowane a nawet mogą sądzić, że robienie tych dziwnych rzeczy z ubraniami powoduje uwolnienie do atmosfery dodatkowego dwutlenku węgla. Nie są przekonani czy na podłodze potrzebny jest dywan, jego kolor też jest obojętny. Mogą uważać, że dzieci nie potrzebują zabawek, zwłaszcza plastikowych, ubrań (a jeżeli już to ich kolor jest bez znaczenia), korepetycji, zajęć dodatkowych i wizyt lekarskich. Druga część ludzi też potrafi ignorować takie zjawiska jak np. wymianę oleju silnikowego, dodajmy to dla porządku.
No i w tej sytuacji czy można się dziwić, że taka osoba jako troskliwy partner mówi: OK, skoro to dla Ciebie takie ważne to zrobię to (kiedy mi powiesz), chociaż najchętniej wolałbym tego nawet kijem nie dotykać?
No i zaczyna się zabawa dopiero teraz – bo oczywiste staje się, że potrzebna jest potężna praca u podstaw, żeby przekonać jednego czy drugiego człowieka, że daną sprawą naprawdę warto się zająć – np. zabrać dziecko do lekarza. Tu raczej nie będzie problemu z przekonaniem ojca że warto, gorzej że często matka ma bardzo silne przekonanie, że zrobi to lepiej i już jest klops, dostała tę robotę.
Gorzej np. z tymi serwetkami na stole – tatko może mieć przekonanie, że wręcz nie należy tego robić, nie należy ich dobierać, kupować, rozstawiać i składać, a matka mówi: ile ja mam pracy i nikt nie chce mi pomóc! Przykład oczywiście jest skrajnie bzdurny, ale mówiąc szczerze ja się czasem tak czuję – mam ochotę “mojej” czasem powiedzieć: Słuchaj, a czy zamiast robić mi z tyłka sitko i denerwować dzieci, nie moglibyśmy po prostu zapomnieć o sprawie?
Mógłbym tu jeszcze długo pisać, a i tak część ludzi którzy to czytają, przeważnie pewnie tych którzy nie muszą golić twarzy, się na mnie zdenerwuje… Nie naprawdę nie chcę niewolnictwa i wykorzystywania i pracy ponad siły dla nikogo. Szacunek dla pracy wykonywanej w domu i dla dzieci! Dziękuję za uwagę, pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia
Paweł
przepraszam że z takim opóźnieniem odpowiadam :( zgadzam się, oczywiście że nie może być podejścia: ale ja to zrobię lepiej, podobnie jest przy wychowywaniu dzieci, że często rodzice nie mają cierpliwości (często czasu, siły, warunków) jednak zamiast pomóc dziecku się nauczyć to od razu biorą sprawy w swoje ręce i dziecko wyręczają – nie dość że dziecko się nie uczy obowiązku domowego, pomagania, odpowiedzielności to jeszcze dostaje sygnał że jest nieudolne :(
co do partnerki, mam nadzieję że udało/uda wam się skomunikować i dogadać, bo to brzmi smutno dla mnie
Bardzo dziękuję za ten artykuł! Najgorzej , że my o tym wiemy a faceci – nie. Jeśli nawet zrobimy listę obowiązków to jesteśmy wariatkami, że przecież on też “coś” robi. Wybór nie jest prosty, bo albo to zaakceptujesz i będziesz olewać lub zasuwać, albo stwierdzasz, że nie chcesz takiego życia i się rozstajesz…. Ech, orka na ugorze.
pięknie, dopiero zobaczyłam że tu są jakieś komentarze, a taka byłam zdziwiona że nie ma żadnych, także przepraszam że z takim opóźnieniem odpowiadam, tak, to są bardzo trudne sprawy, zmiany muszą być kulturowe, a zacząć trzeba od wychowywania dzieci, ale nie znam się na tym jak zmienić kulturę :/